Polski
Gamereactor
Recenzje seriali
The Guardians of the Galaxy Holiday Special (Disney+)

Świąteczna oferta specjalna Strażnicy Galaktyki

Ten uroczy i głupi specjalny wyróżnia się, ponieważ nie jest typowym Marvelem.

Jestem jedną z osób, które wydają się być dużą listą osób, które czują się trochę zmęczone, jeśli chodzi o oryginalne produkcje, które Disney ostatnio serwuje. Pomiędzy Marvelem, Gwiezdnymi Wojnami i sequelami lub remake'ami starszych, samodzielnych filmów, coraz trudniej jest mi cieszyć się świeżą zawartością z produkcyjnej potęgi. Ale na szczęście ostatnio, przynajmniej na froncie Marvela i Gwiezdnych Wojen, Disney ma pewne swobody twórcze, co doprowadziło do wyjątkowej She-Hulk: Attorney at Law, Werewolf at Night i genialnego Andora, trzech projektów, które błyszczą, ponieważ tak naprawdę nie przypominają typowych propozycji Marvela lub Gwiezdnych Wojen.

Mówiąc o Marvelu, teraz, gdy Black Panther: Wakanda Forever jest w książkach, a wszystkie oczy są skierowane na fazę 5, kiedy rozpocznie się w 2023 roku, James Gunn powraca ze swoim przedostatnim występem prowadząc Strażników Galaktyki, w specjalnej produkcji, The Guardians of the Galaxy Holiday Special.

HQ

Należy od razu powiedzieć, że nie jest to typowy projekt Marvela. Nie ma walki dobra ze złem, nie ma antagonisty, nie ma prawie nawet sceny walki. Jeśli już, to jest to po prostu uroczy i nieszkodliwy sposób na posypanie dodatkowego rozwoju postaci dla kilku postaci, które zostały już dobrze rozwinięte od czasu ich debiutu prawie dziesięć lat temu.

Historia przedstawia Strażników szukających sposobu na rozweselenie Petera Quilla granego przez Chrisa Pratta, który jest na wysypisku po zniknięciu Gamory (po wydarzeniach z Avengers: Endgame). Załoga, której tym razem przewodzi głównie Modliszka Pom Klementieff, decyduje, że zorganizowanie przyjęcia bożonarodzeniowego jest najlepszym sposobem na zrobienie czegoś takiego, ale potrzebuje ostatecznego bliższego, prezentu innego niż wszystkie. To prowadzi Mantis i Draxa Dave'a Bautisty do udania się na Ziemię, aby przekonać bohatera Petera, Kevina Bacona, aby dołączył do nich na imprezie, co ostatecznie zamienia się w zabawne i głupie porwanie.

To jest reklama:

To prawda, że nie jest to typowa sytuacja dla filmu świątecznego i to prawda, ale urok, który emanuje w tej opowieści, całkowicie to równoważy. Ponieważ ta oferta specjalna jest absolutnie przepełniona humorem i charakterem, które sprawiają, że Strażnicy są tak zabawną trupą osób do naśladowania. A fakt, że wcale nie wydaje się to zwykłym, przewidywalnym wysiłkiem Marvela, również działa cuda. Nie przesadza z powitaniem, jest wesoły, zabawny i jest kolejnym doskonałym przykładem, że Marvel musi spróbować nowych rzeczy, jeśli chce utrzymać swoich fanów zaangażowanych w tak napięty harmonogram wydawniczy.

The Guardians of the Galaxy Holiday Special (Disney+)

Mam nadzieję, że te "wakacyjne" wysiłki nie staną się normą, ponieważ działają najlepiej, gdy są nieoczekiwane i rzadkie, ale jest to zdecydowanie jeden z bardziej interesujących i wyjątkowych występów Marvela w ciągu roku, który wydawał się trochę zbyt powtarzalny, jeśli w ogóle. Miejmy nadzieję, że Strażnicy Galaktyki vol. 3 dadzą nam coś równie zabawnego i wyjątkowego, gdy zadebiutuje w maju 2023 roku.

07 Gamereactor Polska
7 / 10
+
Jestem jedną z osób, które wydają się być dużą listą osób, które czują się trochę zmęczone, jeśli chodzi o oryginalne produkcje, które Disney ostatnio serwuje. Pomiędzy Marvelem, Gwiezdnymi Wojnami i sequelami lub remake'ami starszych, samodzielnych filmó
-
Jestem jedną z osób, które wydają się być dużą listą osób, które czują się trochę zmęczone, jeśli chodzi o oryginalne produkcje, które Disney ostatnio serwuje. Pomiędzy Marvelem, Gwiezdnymi Wojnami i sequelami lub remake'ami starszych, samodzielnych filmó
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości