Nie można mówić o Electronic Arts i Wild Hearts Omega Force, nie wspominając o grach Monster Hunter firmy Capcom, więc EA postąpiło słusznie, podkreślając ten fakt podczas prezentacji gry w zeszłym roku. Istnieją jednak różnice, a dzisiejsze wideo z rozgrywki podkreśla niektóre z nich.
Jasne, zaczyna się bardzo znajomo, gdy grupa graczy walczy z mitycznym stworzeniem zwanym Aragane aka Golden Tempest za pomocą ostrzy, broni palnej i tym podobnych, ale wyjątkowy nacisk Wild Hearts na budowanie pułapek, obrony, platform i takich w połowie walki staje się coraz bardziej w centrum uwagi w miarę upływu czasu, a masywny kot staje się coraz bardziej agresywny.