Polski
Gamereactor
recenzje
Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon

Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon

Cheshire budzi uczennicę czarownicy z początkowego snu, aby dostarczyć wspaniałą i dość wyjątkową opowieść o wróżkach, która prawie się wyróżnia.

HQ

Trzeba przyznać, że PlatinumGames ma to, czego potrzeba, aby stworzyć prequel/spin-off, usuwając zszywki materiału źródłowego w tak radykalny sposób. Fakt, że Cereza and the Lost Demon jest tak odbiegający od oryginalnej trylogii Bayonetty, jest w rzeczywistości czymś, co powinniśmy świętować, ponieważ jest to rodzaj ryzyka, o które powinniśmy prosić od tych dzieł pochodnych: coś, co daje fanom zupełnie nową perspektywę na IP, pozostając wiernym niektórym z jego podstawowych zasad.

I nawet jeśli, jak musiałem przyznać kilka tygodni temu, ta opowieść zaczęła się tak powoli, że prawie mnie uśpiła, teraz z radością akceptuję, że naprawdę podobała mi się większość przygody, ponieważ skończyłem tak samo zaangażowany w jej systemy i postępy w rozgrywce, jak byłem już zaangażowany w jej akwarelowy styl artystyczny.

Ponieważ, bądźmy szczerzy, z zewnątrz Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon może wyglądać na tańsze, prostsze podejście do serii hack 'n slash potrójnego A w najgorszy sposób. Najpierw masz dziwne, niemal efekciarskie sterowanie dwoma drążkami, z lewym drążkiem i przyciskami na ramieniu przypisanymi do Cerezy, a ich prawymi odpowiednikami demona, Cheshire (znajomego tych, którzy ostatnio grali w Bayonettę 3), pierwsze wezwanie uczennicy czarownicy w wieku 10 lat, gdy uczy się sposobów Umbry pod ścisłym nadzorem Morgany w lesie Avalon.

HQ
To jest reklama:

Ponieważ złożona nadmierność walki w głównej serii i silne poleganie na przerywnikach filmowych przypominających blockbustery wyraźnie zniknęły, przejście na bardziej spokojne, oparte na eksploracji doświadczenie metroidvanii musiało działać bezbłędnie, aby przekonać na dłuższą metę, a dotarcie tam naprawdę zajmuje trochę czasu w ciągu pierwszych 4-5 godzin, jak pięknie opowiedziane mogą być strony tej opowieści. Ale na szczęście, gdy poczujesz pełną kontrolę nad różnymi mechanikami, gdy pojawi się więcej umiejętności i nowe wyzwania, pętla rozgrywki staje się czymś nie tylko przyjemnym, ale także dość wyjątkowym w porównaniu do innych wysiłków w tym gatunku.

Innymi słowy, i żeby było całkowicie jasne, wielu mogłoby to spisać na straty jako przeciętną indie metroidvanię i nic specjalnego w posiadaniu PlatinumGames, ale kiedy ciągle przewracałem strony, a tym bardziej po zamknięciu książki, czułem, że może wygodnie siedzieć obok Ori and the Blind Forest i tym podobnych, Ponieważ jest uroczy, a czasami nawet niezapomniany, nawet jeśli nie udaje mu się osiągnąć doskonałości w swoim nowym gatunku.

Jak można się domyślić z odniesień do Avalonu i Morgany, opowieść Cerezy dodaje kilka zwrotów akcji do mitów arturiańskich, podobnie jak główna seria robi z niekończącą się bitwą między aniołami i demonami, bóstwami, Stwórcami i tak dalej. Nie będę tutaj spoilerował ani jednej rzeczy na temat wydarzeń, ale powiem, że faktycznie działa to jako historia początków, aby zbudować postać wiedźmy, którą wszyscy znamy i kochamy, nawet jeśli naturalnie wybiera bardziej bezpośrednią narrację w porównaniu do przeplatających się linii fabularnych trylogii i scenariuszy zakrzywiających czas. Biorąc to pod uwagę, ma kilka miłych zwrotów akcji w rękawie i podobały mi się różnice i zderzenie dum między Cerezą a Cheshire. A skoro mowa o zwrotach akcji, interpretacja wróżek, którą tu znalazłem, jest jedną z najbardziej fascynujących i pokręconych, jakie kiedykolwiek widziałem.

Bayonetta Origins: Cereza and the Lost DemonBayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon
To jest reklama:

Sam las Avalon daje dobre poczucie dezorientacji, ponieważ czujesz się bardziej zagubiony i nawiedzony, im głębiej eksplorujesz. Jest to na dobre i na złe, ponieważ sama mapa wygląda na celowo narysowaną w rozwarty, nieco mylący sposób (tym bardziej, jeśli mówimy o jej przyzwoitej pionowości), aby osobiście zbadać każdy zakątek naturalnego, organicznego środowiska w poszukiwaniu sekretów, skarbów i ulepszeń. Tutaj zaklęcia Cerezy i moce Cheshire otwierają nowe ścieżki, a czasami są używane w tandemie podczas sekcji platformowych i w większości działa pomimo drobnych błędów wykrywania (które ostatecznie wystąpiły również w walce).

Z mojego doświadczenia wynika, że ta eksploracja jest wystarczająco dobra, gdy idziesz główną ścieżką i wybierasz najbardziej oczywiste objazdy po drodze, ale może wydawać się nieco niesprawiedliwa, a nawet nudna, gdy chcesz ukończyć grę dalej przed i po napisach końcowych, ponieważ zmusi cię to do staroświeckiego trekkingu, zamiast ułatwiać lub przyspieszać za pomocą skrótów, pomimo umożliwienia szybkiej podróży w połowie gry.

Jednak sam projekt poziomów jest w większości bardzo dobry i to samo można powiedzieć o kilku łamigłówkach, tak bardzo, że wolałbym więcej Tír na nÓgs (rodzaj stref zaklęć, które musisz ukończyć, aby wyczyścić mapę), aby skupić się na łamigłówkach, a nie na walce, ponieważ niektóre z nich pozostawiły mi najlepszy posmak podobny do Zeldy, ale z unikalnym podejściem podwójnego drążka tej gry.

Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon
Bayonetta Origins: Cereza and the Lost DemonBayonetta Origins: Cereza and the Lost DemonBayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon

Większość z nich opiera się jednak na walce, ale nawet jeśli zaczyna się tak wolno, jak reszta mechaniki gry, system walki znajduje swoje własne sposoby na zróżnicowanie i zabawę na dłuższą metę, zarówno w Tír na nÓgs, jak i podczas wielu losowych spotkań w lesie. Jeśli chcesz szybkiego refleksu i szybkiego poruszania się głównego bohatera po scenie, aby pokonać gigantyczne stworzenia, lepiej wróć do oryginalnej trylogii, ponieważ tutaj stopniowo nauczysz się dosłownie trzymać jedno oko na dziecku, a drugie na demona. Pierwszy z nich rzuca zaklęcia na wrogów (głównie w celu ich związania) i używa mikstur, drugi do zadawania obrażeń zarówno za pomocą gwałtownych ukąszeń, jak i machnięć, lub wybierając odpowiedni atak żywiołów lub umiejętność.

W miarę postępów w grze zarówno Cereza, jak i Cheshire staną się silniejsze, ponieważ piękne drzewo umiejętności wyrośnie na więcej gałęzi, a ich więź sprawi, że połączenie pary będzie naprawdę potężne. Tak jak kochamy samą Cerezę i tę 10-letnią wersję, którą nam prezentujemy, Cheshire całkowicie kradnie show zarówno pod względem narracyjnym, jak i rozgrywkowym. Podobnie jak zrzędliwy kot niepewnie wypchanego zwierzęcia, musisz po prostu pokochać sposób, w jaki się porusza, jego niesamowite moce żywiołów i różne transformacje, a będziesz miał trudności z wyborem swojego ulubionego Cheshire z jego form Lasu, Kamienia, Wody i Ognia.

W sumie ukończyłem grę na poziomie powyżej 80% i po około 20 godzinach gry, z których kilka poświęciłem na bezowocne ukończenie przed finałowymi rozgrywkami. Nawiasem mówiąc, są one naprawdę dobre i pomysłowe do pewnego stopnia, a pod koniec fani Bayonetty mają mnóstwo fanservice'u nie tylko w tym, co gra opowiada, ale także w tym, jak się gra. Trzeba też powiedzieć, że nie jest to wcale trudna gra dla fana serii lub gatunku akcji aż do ostatnich kilku stron, a także wprowadza dobrą garść mile widzianych opcji dostępności, aby ułatwić praktykantom. I chociaż nadal upieram się, że nie jest to najlepsza gra dla ukończonych i chciałem ją porzucić po jej ukończeniu, to w końcu jest to metroidvania i teraz zbliżam się do 100%, ponieważ po prostu nie mogę nic na to poradzić.

Bayonetta Origins: Cereza and the Lost DemonBayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon

Pod koniec dnia, co początkowo wydawało mi się powolną, przeciętną indie metroidvanią, ostatecznie rzuciło na mnie urok, łącząc przerażającą bajkę ze świeżymi pomysłami pod wspaniałym wizualnym wykończeniem. Te unikalne koncepcje sprawiają, że jest to bardzo osobista historia pochodzenia Drużyny Zagubionych Wróżek pomimo różnych źródeł inspiracji (a nawet nie wspomniałem jeszcze o ich własnym Okami). To opowieść, w którą warto grać na podstawie jej własnych zalet.

08 Gamereactor Polska
8 / 10
+
Świeże podejście zarówno do gatunku, jak i serialu. Działa jako fajny prequel we wszechświecie. Piękna sztuka. Cheshire jest diabelnie urocze. Fantastyczna, fantastyczna muzyka.
-
Przydałoby się jeszcze kilka łamigłówek Tír na nÓg. Nie jest to najbardziej przyjazna metroidvania dla kompletantów. Walka może czasami stać się powtarzalna. Kilka problemów z wykrywaniem.
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości