Ostatnio wydawało się, że Netflix wbił ostatni gwóźdź do własnej trumny dotyczącej polityki udostępniania haseł, ponieważ ujawnił, że osoby korzystające z konta będą musiały logować się przy użyciu głównej lokalizacji raz na 31 dni.
Jednak rzecznik Netflix powiedział niedawno Guardianowi, że "przez krótki czas wczoraj artykuł w centrum pomocy zawierający informacje, które mają zastosowanie tylko do Chile, Kostaryki i Peru, został opublikowany w innych krajach. Od tego czasu zaktualizowaliśmy go."
Nie wiemy, czy Netflix planuje całkowite odwrócenie tych zasad, ale na razie przynajmniej będą one obowiązywać tylko w powyższych regionach. Przy tak wielu kontrowersjach związanych z nowymi zasadami, pociągnięcie za spust może nie leżeć w najlepszym interesie Netflixa, ale znając giganta streamingowego, może to go nie powstrzymać.