Polski
Gamereactor
artykuły o sprzętach

Acer Swift 5 - recenzja ultrasmukłego laptopa

Sprawdzamy ultralekki ultrabook Acera.

HQ

Zawsze byłam zwolenniczką wielofunkcyjnych urządzeń, dlatego od 2014 roku używam do pracy laptopów gamingowych. Na co dzień gram na konsolach, więc komputer stacjonarny nie jest mi potrzebny wcale, a wydajny laptop, na którym mogłabym jednocześnie pisać i testować najnowsze gry, brzmiał jak strzał w dziesiątkę. Niestety, co brzmi dobrze na papierze, nie zawsze sprawdza się w rzeczywistości, a w tym przypadku połączenie było mało rozsądne. Laptopy gamingowe to potężne paskudy, których pstrokata obudowa aż krzyczy do wszystkich obecnych: „Zobaczcie, to sprzęt dla gracza!". Poza tym są okropnie ciężkie, o czym przekonałam się, wożąc je ze sobą na prasowe eventy, gdy te jeszcze się odbywały. Na szczęście od roku przed pandemię nie muszę nigdzie jeździć i teraz już na pewno wiem, że w przyszłości zainwestuję do pracy w ultrabooka.

Myślę, że już teraz mogłabym zdecydować się na zakup modelu Swift 5 od Acera. W zeszłym tygodniu otrzymałam go do testów i od tego czasu praktycznie się z nim nie rozstaję. Oferuje komfort pracy na naprawdę wysokim poziomie; jest niesamowicie lekki i zgrabny, waży mniej niż kilogram i ma 14,95 mm grubości. W jego wnętrzu znajduje się procesor Intel Core jedenastej generacji, wydajny układ graficzny Intel Iris Xe Graphics oraz szybki dysk SSD PCIe o pojemności 512 GB. Na największe wyróżnienie zasługuje czas pracy baterii. W sumie w ciągu całego tygodnia ładowałam laptop dwa razy, bo akumulator zasila urządzenie spokojnie przez kilkanaście godzin (producent zapewnia, że siedemnaście, ja dokładnie nie mierzyłam, ale liczba zgadzałaby się z moimi dniami pracy), co czyni je doskonałym kompanem w podróży. Dzięki niemu pożegnałam się z wyjazdowymi dylematami - brać czy nie brać? - bo waży tyle, co nic, a i mieści się do najmniejszego plecaka.

Acer Swift 5
To jest reklama:

Podczas testów okazało się, że lepiej pilnować baterii i nie pracować w trakcie jej ładowania, bo sprzęt bardzo mocno się wówczas nagrzewa (w normalnych warunkach, nawet po wielu godzinach intensywnej pracy, temperatura procesora nie przekracza 40 stopni), ale nie jest to problem, jako że ładowanie do 100% zajmuje mu niecałą godzinę. Ponadto wiele trybów chłodzenia dostępnych po wciśnięciu kombinacji klawiszy Fn + F umożliwia dostosowania poziomu hałasu urządzenia do potrzeb i okoliczności.

Swift 5 świetnie sprawdzi się zatem w pociągu. Wszędzie można go zabrać i nigdy się tego nie odczuje. Dwupasmowa karta Intel Wi-Fi 6 (GIG+) i łączność Bluetooth 5.1 pozwalają szybko łączyć się z sieciami bezprzewodowymi. Zdecydowanie doceniam stabilność łącza - podczas gdy innym sprzętom podłączonym do sieci zdarzało się tracić sygnał, Swift 5 był na tym polu niezawodny. Z kolei do przewodowego przesyłu danych i zasilania służą złącza USB-C, Thunderbolt 4 i USB3.1 Gen2.

Acer Swift 5

Ekran wykonany w technologii IPS ma wielkość 14 cali i wyświetla krystalicznie czysty obraz w jakości Full HD. Tafla z wytrzymałego szkła Corning Gorilla Glass z powłoką antybakteryjną pełni także funkcję ekranu dotykowego, co polecam jednak średnio, bo bardzo się palcuje. Dodatkowym atutem ekranu jest wąska ramka, która zajmuje tylko 10% powierzchni górnej obudowy. Wbudowany czytnik linii papilarnych pozwala usłudze Windows Hello na szybką i bezpieczną weryfikację tożsamości użytkownika - bez hasła. Ponadto dzięki funkcji Wake On Voice (WoV) można aktywować system Windows 10 i zadawać pytania asystentowi Cortana nawet wtedy, gdy ekran jest wyłączony, a urządzenie znajduje się w trybie Modern Standby. Z mniej oczywistych funkcji warto pochwalić też touchpad czy, jak kto woli, gładzik. Wyjątkowo przyjemny, dobrze umiejscowiony i całkiem duży.

To jest reklama:

W zasadzie jedyne, co oddala Swift 5 od doskonałości, to tylko jeden port typu USB-C, brak czytnika kart pamięci i zdecydowanie za ciche głośniki. Nawet w home office przy otwartym oknie hałasy dobiegające z ulicy zagłuszają dźwięki z laptopa. Poza tym nie bardzo rozumiem, dlaczego klawiatura gaśnie już po trzydziestu sekundach bezczynności; to znaczy rozumiem, że chodzi o oszczędzanie baterii, ale nawet w trybie największej wydajności ten czas się nie zwiększa, przez co zwłaszcza wieczorami muszę po omacku szukać klawiszy. Poza tym nawet przy świetle dziennym po prostu zdecydowanie przyjemniej pracuje mi się na podświetlanej klawiaturze.

Acer Swift 5

Podsumowując, Acer Swift 5 to lekki, subtelny i smukły ultrabook, idealny do nauki, pracy kreatywnej i dla osób, które ciągle są w drodze. Jest dostępny w polskich sklepach internetowych w cenie od 5000 zł w górę w kilku wersjach kolorystycznych, na przykład Mist Green lub Safari Gold. Mimo delikatnej budowy zachwyca stabilnością, jakością i gracją. Świetnie sprawdzi się na uczelni, w biurze, podróży i domowym zaciszu.

09 Gamereactor Polska
9 / 10
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości